Działamy w takich sytuacjach jak ta: duża korporacja meblowa dobrze znana w Polsce, wygodnie korzysta z formuły zatrudnienia B2B, szczególnie wobec obcokrajowców. Samozatrudnieni pracują na zapleczu wykonując proste prace techniczne, sprzątając, pakując. Nie widać ich – ale istnieją. Muszą istnieć, bo łańcuch dostaw spięty jest ogniwami ludzi. Ale nie ma zgody wBREw na to, by spięty był ogniwem pracy niewolniczej, przymusowej, podle płatnej. Chcemy dla samozatrudnionych szacunku, godności, uczciwych warunków współpracy i godziwych pieniędzy. Od strony wystawy samozatrudnionych nie widać. wBREw sprawi, że ich zobaczycie, a oni zobaczą, że sprawiedliwa współpraca z gigantem jest możliwa. Nie będziemy wzywać do bojkotu zakupów, wskazywać palcem firmy, przynajmniej na razie. Działamy dla dobra samozatrudnionych, nie dla poklasku.