Problem
Pielęgniarki w Polsce się burzą i szykują do protestów oraz do pisania pozwów. Problem polega na tym, ze część dyrektorów szpitali, poszukując oszczędności nie chce uznawać wykształcenia i kwalifikacji pielęgniarek i przenosi je do niższych grup uposażenia, gdzie lokowane są osoby z niższymi kwalifikacjami – i wynagrodzeniami. Np. z grupy II do grupy V czy VI co pozwala dyrektorom nie płacić im pensji zgodnych z wykształceniem i posiadanym tytułem magistra, choć jeszcze pół roku temu płacili. Ministerstwo zdrowia umywa ręce mówiąc, że to problem dyrektorów.
Wiemy
Wiemy, że to to nieprawda, bo problem jest systemowy. Wiemy, że podnoszenie kwalifikacji pielęgniarki mają wpisane w zakres swoich obowiązków i umów B2B z samozatrudnionymi. Wiemy, że za zdobywaną wiedzę najczęściej płacą z własnej kieszeni. I wiemy, że pielęgniarek brakuje, a taka polityka płacowa to niszczenie etosu zawodu wymagającego determinacji i często poświęcenia.
Popieramy
OZZS „wBREw” popiera w pełni żądania protestujących stojąc na stanowisku, że należy chronić każdą pracę, a szczególnie tą, która wymaga coraz wyższych kwalifikacji – i – w wypadku zawodów medycznych – poczucia misji. Wzywamy ministerstwo zdrowia i dyrektorów szpitali do natychmiastowego zaprzestania praktyk dyskryminacyjnych wobec pielęgniarek o wysokich kwalifikacjach i wypłacenie im całego należnego wynagrodzenia.
Witold Solski, przewodniczący OZZS „wBREw”
Pielęgniarki – nie będzie zmiany siatki płac. Tak rzecze działacz PiS.