System
Pegasus jest siłą zniewalającą wszelką intymność. Użyty wobec wrogów praw człowieka i przeciwko ludziom innym odbierającym godność, wolność i życie mogą niemalże wszystko.
System zrywa z tajemnicą lekarską, panoszy się w ognisku domowym, narusza tajemnicę spowiedzi i intymność seksu oraz wstydliwość toalety. Zabija społecznie człowieka obserwowanego. Wie o nim tyle co i on sam, przynajmniej ma w komputerze i co widać i słychać wokół.
Władza
Władza do tej pory prezentowała różne narracje. Początkowo na pytania o posiadanie licencji i korzystanie z Pegasusa twierdziła, że nie wie, żartowała, wyrzekała się, zarzekała się o okazjonalnym legalnym użyciu. CBA zostało skontrolowane przez RPO. Powstała Komisja Senacka. Opinia publiczna reprezentowana przez demokratyczne organizacje chce osiodłać Pegasusa. Trwają targi o powołanie specjalnej śledczej Komisji Parlamentarnej.
Dyrektor biura techniki operacyjnej, który wprowadzał system i nadzorował korzystanie zmarł. Służby ochrony cyfrowej NIK oświadczyły, że wykrył setki ataków i prób złamania zabezpieczeń urządzeń z których korzystają kontrolerzy. Rzecznik ds. służb kategorycznie zaprzecza. Która zatem z instytucji Państwa jest w błędzie?
Pegasusgate
Watergate zmienił prezydenta mocarstwa. Co zmieni Pegasus w Polsce? Dzisiaj powstała w Izraelu Komisja Państwowa, która ma zbadać ewentualne naruszenia praw obywateli masowo śledzonych przez Pegasusa. A to oznacza, że Pegasus pognał przed siebie i wszystkim ( nawet Izraelczykom) wymknął się spod kontroli.
W ten sposób, zamiast służyć instytucjom państwa do walki z przestępczością, narzędzie stało się rympałem w rękach przestępców.Także tych, którzy rzekomo w imieniu państwa w Polsce śledzą różne osoby ze świecznika i spoza niego. Wkrótce zapewne Pegasus trafi pod strzechy i będzie umożliwiał np. dużej, bogatej firmie wysyłkowej, która bardzo nie lubi związków zawodowych inwigilowanie związkowców. Lub też posłuży do walki gospodarczej firm, czy do pogorszenia sytuacji małych firm i samozatrudnionych w relacji biznesowych z dużymi.
Prawa człowieka
OZZS „wBREw” stoi na stanowisku, że prawa człowieka, w tym prawa pracownicze muszą być respektowane, a służby specjalne – kontrolowane. W demokratycznym państwie obowiązuje transparencja działań służb i instytucji, a ich działania nie mogą być prowadzone wbrew prawu. Dlatego żądamy ochrony prywatności obywateli i ustawowego uznania Pegasusa i podobnych narzędzi za broń stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Stąd – użycie takiej broni powinno być zakazane i penalizowane jak użycie broni palnej.
Witold Solski, przewodniczący OZZS „wBREw”